Czy koronawirus jest rzeczywiście nowością?

Czy rozsądnie jest zaszczepić się przeciwko durowi brzusznemu, malarii, żółtaczce typu C, japońskiemu zapaleniu mózgu i wściekliźnie, aby zapobiec ewentualnym zakażeniom podczas wakacyjnego wyjazdu, ale nie przeciwko nowemu wirusowi, który zagraża mi w codziennym życiu?

Czy szczepienia są sprawą prywatną?

Kto określa, jakie są koszty i korzyści ze szczepień?

Czy kiedykolwiek mogę być pewien, że coś mi nie zaszkodzi?

Czy żyję nieracjonalnie w stosunku do mojego celu, jakim jest bycie zdrowym?

Czy zawsze żyję w taki sposób, aby nic nie stało się z moim dobrem?

Dlaczego moja integralność fizyczna jest dla mnie tak ważna?

Czy wolę prosić o radę kogoś z doświadczeniem, czy kogoś, kto nie ma solidnej wiedzy na dany temat?

Co to znaczy eksperokracja?